Translate

Followers

21 marca 2014

wiosna ♥

Witam wiosnę z uśmiechem na twarzy spoglądając na błękitne niebo za oknem. Wieje, ale jest pięknie i zauważyłam pączki na drzewie (cherry blossom) przed domem :)

Przede mną przed ostatni dzień pracy. Z jednej strony czuję ulgę, z drugiej wiem że siedzenie w domu jest nie dla mnie.. To drugie uczucie mąci lekko moje uczucie radości i słuszności podjętej decyzji. Ale.. stało się, ryzyko podjęte, czas opracować plan i zabrać się za realizację. No bo śmiałym los sprzyja tak? ;)

Co do mojego projektu, nad którym mam zamiar zacząć pracować, nie chcę niczym tajemniczy don pedro dozować informacje i rzucać pojedynczych haseł, ale w tej chwili tak naprawdę nie ma jeszcze o czym mówić. Chciałabym zacząć pracować na siebie robiąc zdjęcia oczywiście, wiem że muszę się jeszcze wiele nauczyć, że potrzebuję zrobić jeszcze pewnie z milion klatek żeby móc powiedzieć, że teraz jestem dobra, ale chcę podjąć to wyzwanie. Potrzebuję nowy obiektyw na który mnie dokumentnie nie stać, potrzebuję piękną rudą modelkę której nie mam, potrzebuję klientów żeby gromadzić materiał i nie umrzeć z głodu których nie mam.. Brzmi optymistycznie co nie?? :D Ale.. tak jest dzisiaj, jutro może być inaczej :))

Życzę Wam wszystkim cudownego pierwszego dnia wiosny. Ja idę zrobić swoje codzienne 140 przysiadów, prysznic i do pracy. Czy to by było zbyt wiele gdybym chciała aby ten post był taki zupełnie pozytywny i poprosiłabym Was, aby każda dopisała w komentarzu co miłego wydarzyło się w ciągu dnia dzisiaj?? :))

Ja dorzucam moją kochaną dojrzewająca w ekspresowym tempie wiosenkę ♥


76 komentarzy:

  1. słodka mała kobietka :D uroda ewidentnie po mamusi :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealnie! Mała jest cudowna!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno się uda, twoje zdjęcia są naprawdę niebanalne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne wiadomości;) Talent masz więc wszystko się rozkręci:))
    A propos prośby, ja wyspałam się dziś porządnie, ale nie wiem czy to się liczy:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna ta Twoja córeczka. Poza tym pamiętaj, że jak bedziesz w siebie wierzyła i ciężko pracowała to na pewno uda Ci się osiągną to czego pragniesz- powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no więc najpierw muszę popracować nad wiarą w swoje umiejętności, następnie ciężko pracować żeby później pracować ;)

      Usuń
  6. Dziś może nic, ale to ponoc wczoraj zaczeła się wiosna więc wczoraj przydarzyło mi się coś na prawdę miłego :) założylam swojego bloga :) Serdecznie zachęcam do wejścia

    http://mankutkafashion.blogspot.com/

    A jeśli chodzi o Ciebie Aniu, to wydaje mi się, że za każdym razem jak podejmujesz ryzyko to Ci to na dobre wychodzi , więc i tym razem powinno być super ;) Pozdrawiam Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, kibicuję Ci z całego serca!
    Trzymam kciuki za spełnienie marzeń i realizacje wlasnych pomysłów.
    Jedno jest pewne: talent masz, teraz potrzebna jest odrobinka szczęscia i sukces masz gwarantowany :)
    Pozdrawiam
    Magda z Łodzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :* mam najwspanialsze czytelniczki na świecie !

      Usuń
  8. jak CI nie wypali, w sumie nie bedzie dramatu, Twoj men dobrze zarabia

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja byłam na spacerze z moimi córkami, pogada jak z bajki a córcie nawet postanowiły być grzeczne i siedziały spokojnie w wózku zamiast wydzierać się jak to mają w zwyczaju ,miłego dnia Aniu:)
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, tu w Irlandii mamy spacerują z dziećmi ze słuchawkami w uszach.. ;)

      Usuń
  10. Coś pozytywnego - wreszcie złożyłam PIT-a :) A tu masz przepiękną, rudą, długowłosą modelkę: http://mmalutkaaa.flog.pl/archiwum/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak ona rośnie!. Piękna dziewczyneczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co nie.. samą mnie zaskakuje jak dojrzała się staje..

      Usuń
  12. co wydarzyło się dzisiaj? uciekłam z matmy, cieszę się z tego :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uda Ci się Aniu. Komu ma się udać jak nie takiej przebojowej babce? :) A co u mnie miłego? Pogoda jest urocza, 19 stopni i słnoeczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem czy ja taka przebojowa jestem.. chyba kiedyś byłam, teraz osiadłam na dupie ale wciąż mam serce do walki!

      Usuń
  14. Anno, czytam Cię już od jakiegoś czasu i chociaż się nie znamy, to bardzo się cieszę z tego, co małymi kroczkami osiągasz. Twoje fotografie są cudowne, za każdym razem je podziwiam i zazdroszczę talentu. Tak, talentu, bo ja posiadam dobry aparat (może nie najlepszy obiektyw...), ale nie potrafię zrobić dobrego zdjęcia, więc sama lustrzanka to nie wszystko. 3mam mocno kciuki za realizację Twoich planów w związku z nowym wyzwaniem zarobkowym. Wierzę, że Ci się uda i szybko rozkręcisz własny biznes! Jesteś silną i odważną kobietą, więc co miałoby pójść nie tak?;) Pozdrawiam!:)

    Ps. Co miłego się u mnie wydarzyło dzisiaj? Jeszcze nic takiego, ale czekam na Mojego Ukochanego, który dzisiaj do mnie przyjeżdża (na co dzień dzieli nas masa kilometrów), także wizja wspólnie spędzonego weekendu napawa mnie wiosennym optymizmem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, prawda że sprzęt to nie wszystko. Teraz tylko odrobiny szczęścia mi trzeba i dużo pracy przede mną..

      zazdroszczę takich wyczekanych weekendów, te motylki w brzuchu..

      Usuń
  15. A mala ksiezniczka coraz piekniejsza!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiesz co ja mam w ogóle świetny tydzień. Jestem też na etapie zmian w zarówno życiowych, jak i zawodowych. Niestety nie mam możliwości tak wszystkiego uciąć, choć czasem mam ochotę. Ale obrałam sobie kierunek i działam. Teraz zaczynam widzieć, że to co robię ma sens i mam jeszcze większy zapał do dalszej pracy. Zresztą u mnie to też troszkę z fotografią związane, ale bardziej produktową i kulinarną.

    Trzymam kciuki za powodzenie. Spisuj wszystkie pomysły, działaj, nie bój się pytać ludzi. Nauczyłam się jednego. Zawsze warto pytać, nawet obcych. Czasem ludzie są otwarci na nowe pomysły i inicjatywy i chętnie podejmują współpracę. Najwyżej powiedzą Ci nie, ale nic strasznego się nie zdarzy. Podjęłaś ostatnio tyle odważnych decyzji, że teraz też dasz radę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzymam kciuki Aniu, mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować plany. Nawet jeśli nie do końca wypalą, to z jednego będziesz mogła być dumna - z tego, że podjęłaś wyzwanie ;)

    Co mnie dzisiaj nastraja pozytywnie:
    - kupiłam pierwszy raz w życiu piersi z kaczki i mam zamiar powalić męża na kolana sałatką z kaczką, rukolą, mango, winogronami i nerkowcami - przepis wymyślałam w trakcie zakupów więc trzymaj za mnie kciuki ;)
    - kupiłam pierwszy w tym roku bukiet tulipanów
    - wyszłam z pracy dwie godziny wcześniej i udało mi się złapać trochę słońca
    - rozmawiałam przez telefon z moim trzyletnim bratankiem i powiedział mi, że jestem fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu zgłaszam się jako pierwsza na ochotnika do Twojego projektu:-) bo akurat ruda jestem :-)))))
    Pozdrawiam.
    Hania

    OdpowiedzUsuń
  19. Mój cały dzień był fajny :-) Dużo śmiechu i fajni ludzie wokół mnie :-)
    malgosia

    OdpowiedzUsuń
  20. Odpowiedzi
    1. uhm, przydałoby się rodzeństwo teraz.. ;)

      Usuń
    2. Pytanie czy Gabrysia by była zadowolona z rodzeństwa?
      Ania czas teraz na synka, co Ty na to? :-D
      BUZIAKI
      Karolina

      Usuń
  21. Stawiam na Twój plan realizacji siebie poprzez fotografowanie. Trzymam kciuki.
    Lubię przeglądać Twoje fotografie.
    Chyba wezmę z Ciebie przykład. Też postawię na siebie. A co tam, wiosna przecież idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Droga Aniu
    jest wieczór i to późny siedząc i popijając winko czytam twojego bloga i tu pytanie Co dobrego mi się dziś przytrafiło? Zaczynam się zastanawiać i dociera do mnie, że odkąd weszłam do domu (minęły 3 godziny ) zadręczam się samymi problemami tym co mi się przydarzyło w ciągu caaałego tygodnia a było tego sporo swoim wpisem rzuciłaś mi nie lada wyzwanie i mimo że to drobnostka w tej chwili naprawdę poprawiła mi humor a mianowicie pracuję w perfumerii klienci są różni jednakże dziś naprawdę zauważyłam jak odrobina pudru i różu na policzkach może zmienić i poprawić humor zmęczonej przez życie kobiecie od której dziś usłyszałam, że podarowałam jej uśmiech i pewność siebie co dało się zauważyć przez charakterystyczny blask w oku.

    Życzę Ci wszystkiego dobrego

    Olga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) widzisz jak dobrze czasami przyjrzeć się malutkim sprawom

      Usuń
  23. dowiedziałam sie ze jestem w ciąży :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A więc (do dziś mi brzmi w głowie głos mojej nauczycielki grzmiący "Nie zaczyna się zdania od "a więc!":D:D )... myślę że żeby zdobyć klientów wcale nie potrzebujesz nowego obiektywu po pierwsze primo ;) (no chyba ze ten sie rozlatuje na kawalki) te zdjecia ktore widzialam u Ciebie na blogu sa piekne i niczego im nie brakuje. Jedynie potrzebujesz dobrej reklamy, ewentualnie kogos kto nawiazal by z Toba wspolprace i w ten sposob Ciebie tez wypromowal (moj narzeczony zajmuje sie tworzeniem stron internetowych, fotograf napewno by mu sie przydal ;) )
    Po drugie primo... ;P z tym Ci pewnie za bardzo nie pomoge. Jedynym rudzielcem ktorego tu znam jestem ja sama, a modelka z zawodu nie jestem. poza tym mam wzrost siedzacego psa xD duzego siedzacego psa :D
    trzecie primo - z glodu nie zginiesz, w centrum rozdaja jedzenie co tydzien za darmoszke, znaczy sie gdzies w okolicach centrum, moi znajomi tam jezdza. jesli podoba Ci sie zestaw kurczak + fasolka + herbata i cos tam jeszcze to jakos przetrwasz :P
    No i co do tych pozytywów to hmmm... mój kochany synuś dziś pięknie przewracał się na brzuszek. on się cieszył i ja się cieszyłam :)
    Dobranoc :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Primo to liczebnik porządkowy oznaczający 'pierwszy'. Więc pisanie 'po pierwsze primo, po drugie primo i po trzecie primo' jest bez sensu.

      Usuń
    2. a po czwarte primo to ktos sie tu nie zna na zartach :)

      Usuń
    3. echhhh, przecież to tekst z filmu :P
      podajże poranek kojota :P

      Usuń
    4. no wlasnie... polac jej, dobrze gada :D

      Usuń
    5. "Podajże"? Wtf? BODAJŻE!!!!!!!!

      Usuń
    6. czepiasz się, literówka.......

      Usuń
    7. no tak bo przeciez wszyscy jestesmy idealni i nikomu nigdy nie zdarzylo sie walnac literowki, dobrze ze jeszcze ktos broni czystosci i poprawnosci naszego jezyka ;)

      Usuń
    8. Kyasuri może skontaktowałabyś mnie ze swoim narzczonym, jakiś email do niego albo do jego strony lub wizytówki ze stronami jakie tworzy, chętnie bym zobaczyła jego dzieła bo właściwie to mam w planach założenie strony.

      tekst z psem mnie rozbawił :))

      Usuń
    9. pewnie nie ma problemu, jutro spytam go o jego maila i Ci podrzuce (jest tu możliwość pisania prywatnych wiadomości w razie czego?).
      taaaak... ta grafika to zdecydowanie polepszacz nastroju :))

      Usuń
    10. moje szare komorki juz spaly wczoraj jak pisalam odpowiedz i dopiero pozniej zajarzylam ze chodzilo Ci o to co napisalam pod tym postem :D przeslalam Ci na maila adres jego strony a takze jego email. Zycze Ci aby wszystko Ci wyszlo dokladnie tak jakbys tego chciala ;)

      Usuń
  25. Uwielbiam twoją perełkę :) Gabrysia promienieje :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Tajemniczy Don Pedro <3 Ja trzymam kciuki za Ciebie, uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia codzienności :) Wszystko wygląda jakoś tak magiczniej! :D U mnie dzisiaj miło, booo efektywnie - w pracy na pełnych obrotach, kolokwium na studiach zaliczone, rowerek z chłopakiem zaliczony, kosmetyczka zaliczona, pranie zrobione i powieszone, paznokcie zrobione, zaległy odcinek Prawa Agaty obejrzany :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Aniu powinnaś założyć swojego instagrama.

    OdpowiedzUsuń
  28. Robisz naprawdę bardzo piękne zdjęcia - wierze że Ci się uda ! ;) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoja córeczka wyrasta na piękną młodą damę :)
    Aniu pamiętam Twój wpis(dosyć dawno) w którym opisywałaś zmianę swojego życia, o tym jak po studiach zrozumiałaś, co chciałabyś w życiu robić, być fryzjerka i tworzyć dzieła sztuki na cudzych głowach.Ten wpis był bardzo motywujący, mówił o tym, żeby się nie poddawać i dążyć do tego, aby robić w życiu to z czego ma się satysfakcje. Kolejnym przełomowym etapem, wyprowadzka do Irlandii. Teraz zmiana pracy !
    Podziwiam Cię, jesteś dla mnie szalenie inspirująca, nie wiem czy kiedykolwiek odważyłabym się choć w małym stopniu na to co Ty, jestem tchórzem :( Z całego serca Ci kibicuję, wszystko się ułoży i będzie dobrze, jesteś uparta i stanowcza, wszystko pójdzie po Twojej myśli :)

    Olga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam.. już sama nie wiem ile razy przeprowadzałam te rewolucje w swoim życiu.. nigdy mnie zmiany nie przerażały, tak samo jest teraz. Nikt niczego za mnie nie zrobi, zresztą Gabi ma być równie odważną kobietą, muszę być dla niej dobrym przykładem.. ;) I chcę czegoś w życiu dokonać, w końcu!!

      Usuń
  30. Świetne zdjęcia. Takie ze smakiem i stylem ;) Bardzo mi się podobają. Skąd czerpiesz inspirację do zdjęć? Ja często zaglądam na wylistuj.pl ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, z życia tak myślę.. Inspirują mnie ludzie i.... światło :)

      Usuń
  31. Trzymam kciuki oby ci sie udało :) dla mnie piątek był wyjątkowo udany dowiedziałam sie ze dostałam sie na studia :) piękna chwila dla Polki mieszkającej w uk od 11 roku życia. Jakoś bardziej mnie to dowartościowuje niz jakbym miała dostać sie na studia w pl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, moje gratulacje!! co będziesz studiowała?

      Usuń
  32. Aniu, po tym co widzę, na jakich zdjęciach i marnych pstrykach plus obróbce blurem ludzie zarabiają, to dziwię się jeszcze ze ludzie nie walą do Ciebie drzwiami i oknami. robisz swietne zdjecia, do tego cały czas chcesz sie rozwijać. buduj stronę www, poreklamuj się troche a wierze ze klienci szybko przyjdą!

    OdpowiedzUsuń
  33. Witam poniedziałkowo wolną Anię :-)
    Zarażasz wiarą w zmiany i optymizmem.
    Życzę udanego dnia, pewnie znowu rozpoczęłaś takim pysznych śniadankiem jak z poprzedniego posta, co nie?
    A może Niall podzielił by się przepisem na te ciasteczka? Wyglądają cudownie.
    A jeszcze cudowniejszy jest Twój ukochany szczerbolek.
    Natka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapytam go jak je zrobił, to nie było nic bardzo skomplikowanego jednak nie przyglądałam się bacznie więc nie znam szczegółów..:)

      Usuń

Anonimowi proszę się podpisywać :)